Przepisy kulinarne - PROSTE SMACZNE I ZDROWE

PRZEPISY PROSTE SMACZNE I ZDROWE - proste przepisy na dzikie zioła

1. Z „chwastów” można robić zielone sałatki. Sekret tkwi w neutralnej bazie, którą może być zwykła sałata masłowa, sałata rzymska czy szpinak. Do takiej bazy możemy dodać wszelkie dzikie zioła – w ilości, która odpowiada nam smakowo. Są to m.in. młode listki podagrycznika, lebiody (komosy), krwawnika, kurdybanka. Do sałatki można też dodać jadalne kwiaty, np. forsycji (złoty deszczyk), płatki mniszka, fiołki, stokrotki. Sałatki można przyprawiać zielonym lub niedźwiedzim czosnkiem (liście), koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem. Drugi sekret pysznej sałatki z dzikimi ziołami tkwi w sosie. Możemy go zrobić z różnych olejów zimnotłoczonych (lniany, rydzowy, pestki dyni, słonecznikowy, wiesiołkowy, oliwa z oliwek) z dodatkiem soku z cytryny albo żywego (nie pasteryzowanego) octu (jabłkowy, winny, z kwiatów czarnego bzu, śliwkowy, z dzikiej róży…). Można taki sos przyprawić zmiksowaną żurawiną, musztardą, suszonymi pomidorami, czosnkiem, kiszonym ogórkiem. Możliwości jest wiele. Trzeba próbować 

2. Dzikie zioła można jeść w postaci gotowanych „jarzynek”, podobnych do duszonego szpinaku z czosnkiem. Do takiego przygotowania nadaje się pokrzywa (młode, nie zdrewniałe szczyty łodyg) i komosa (lebioda) oraz szczaw.
Wykonanie: Chwasty (2 pęczki) płuczę w wodzie z dodatkiem octu (1 łyżka na 1 litr). Następnie blanszuję na parze przez 3 minuty. W tym czasie w rondlu o grubym dnie rozgrzewam oliwę (2-3 łyżki) i podsmażam na niej drobno pokrajaną cebulę. Kiedy cebula zrobi się szklista, dodaję zblanszowane, posiekane chwasty. Duszę przez 1-2 minuty z dodatkiem 3-5 łyżek wody i posiekanym czosnkiem (1-3 ząbki, do smaku). Następnie dodaję 1 łyżeczkę masła klarowanego i 1 łyżeczkę mąki gryczanej (oprószam nią jarzynkę), mieszam. Czasem blenduję „żyrafą” na gładki krem. Podaję na 2. danie, np. Z makaronem ryżowym lub pieczoną piersią indyka.

3. Najprostszym sposobem przyrządzenia „jarzynki” z dzikiej zieleniny jest metoda bałkańska: pędy komosy lub pokrzywy lub szarłatu lub innych chwastów o delikatnym, pozbawionym goryczki smaku, blanszujemy na parze przez około 3 minuty. Następnie wykładamy na talerz i polewamy sosem z oliwy (lub innego ulubionego oleju) połączonym z sokiem z cytryny lub ulubionym octem. Gotowe. Nadspodziewanie smaczne.

4. Pesto z ziół. Wszelkie zioła, mniej lub bardziej dzikie, świetnie nadają się na pesto.
Składniki na ok. 500 g: Liście podagrycznika i/lub pokrzywy, lebiody, kurdybanka, mniszka, jasnoty, czosnku niedźwiedziego (razem lub osobno, w dowolnej konfiguracji)
kubek namoczonych nasion słonecznika lub migdałów lub orzechów włoskich lub laskowych lub pestek dyni, oliwa z oliwek lub zimnotłoczony olej z pestek dyni albo słonecznika w ilości takiej, by pesto uzyskało konsystencję pasty, 2 ząbki czosnku, sól do smaku, ewentualnie kilka suszonych pomidorów w oliwie albo ostra papryczka.
Zioła należy dokładnie umyć, posiekać, włożyć do malaksera albo zblendować blenderem z dodatkiem pozostałych składników.
Z czym jeść? Z tostami z żytniego razowca, makaronem ryżowym lub z ciecierzycy albo soczewicy, kaszą, jako dodatek do mięs.
Najlepiej zajadać zaraz po przyrządzeniu, bo zachowuje najwięcej cennych składników: witamin, enzymów, flawonoidów i innych substancji bioaktywnych. 

 

Wiesława Rusin / Przyjazny Dietetyk 

Wróć